„Mimozami jesień się zaczyna,
Złotawa krucha i miła…” na taką czekam, a Wy?
Porządek wokół nas – porządek w głowie – a porządek w szafie… od czego zacząć?
Jak przygotować się na zmianę pory roku… czy nam się podoba, czy też nie, lato się kończy – co nie oznacza, że ma być smutno i szaro, wręcz przeciwnie – jesień w ostatnich latach jest słoneczna i pozytywnie nastrajająca. Pozostaje nam wierzyć, że w tym roku będzie podobnie.
Pytanie, czy porządkujecie garderoby po lecie? Ja to robię i szczerze polecam – to nie jest tylko powierzchowne porządkowanie ubrań, szafy – tylko oczyszczenie otoczenia a także
i duszy :). Porządek wokół nas, daje nam przestrzeń i większy komfort życia.
Zauważmy, że w bałaganie, pomimo że potrafimy się odnaleźć, to co jakiś czas mówimy „dość” i układamy, czyścimy – czyli coś w tym jest, że nieporządek nas drażni. Może zamiast skupiać się na frustracjach zadbajmy o nas samych i naszych domowników.
Uporządkowanie ubrań, butów, dodatków w naszych szafach, garderobach też może mieć pozytywny wpływ na codzienne nasze samopoczucie – dlaczego? Bo możemy zaoszczędzić czas, a to jest jeden w ważniejszych aspektów naszego życia. Nie powinniśmy zastanawiać się z rana, co włożyć, tylko mieć wybór z przygotowanych ubrań.
Od czego zacząć… nowa pora roku, to zmiana garderoby – ja zaczynam od podstawowych czynności:
- Przygotowanie: robię pranie/czyszczenie letnich rzeczy, mnie prasowanie relaksuje – więc też od razu prasuje.
- Podział: sukienki, letnie kimona – czyli długie rzeczy przechowuje w workach lub pokrowcach na wieszakach, ale głęboko w garderobie. Jeśli mamy do dyspozycji szafy, to po prostu głębiej chowamy letnie rzeczy.
- Przechowywanie: delikatne bluzki, spodnie, spodenki, wakacyjne stroje – składam po prostu do pudełek.
- Buty – ponieważ jestem ich fanem, to należycie dbam, czyli na koniec sezonu przegląd: czyszczę i sprawdzam ich stan. Czyste, niezniszczone buty chowam na najwyższe półki niedostępne w zasięgu ręki i wzroku, a te lekko zużyte zawożę do szewca… tak 🙂 robię to od razu po sezonie, bo za rok nie chcę od tego zaczynać. Lubię mieć w szafach/pudłach/garderobach po prostu zadbane ubrania i buty przygotowane na kolejne sezony.
- Okrycia wierzchnie: Płaszcze i kurtki
Przygotowanie płaszczy, w tym też przeciwdeszczowych, często pikowane. Parasole, kalosze – gdyby było deszczowo. Przegląd kurtek, płaszczy, swetrów – pranie (jeśli nie zrobiliśmy wcześniej), prasowanie i na wieszak. A jeśli w myślach teraz właśnie mówimy ja nie mam gdzie tego powiesić, mam za mało miejsca …to zachęcam do konkretnego przeglądu szafy – widocznie mamy za dużo rzeczy i to zabiera miejsce.
Dzięki doświadczeniu wiem o kobiecie bardzo wiele, o budowaniu relacji ze sobą, o sylwetce. Zawsze myślę o obsłudze, serwisie dla kogoś, jaki sama chciałabym otrzymać, wtedy wszystko wygląda inaczej – prościej.
Jeśli chcesz, możemy wspólnie stworzyć dla Ciebie garderobę, ale też razem ją uporządkować. Zapraszam do kontaktu: studio@martabanaszek.pl.

Ubrania nie muszą być smutne, stonowane na jesień. Jak zawsze klasyki są pożądane, typu:
czarne – materiałowe, jeansy. Koszula, sweter, body, T-shirt. Jeśli chodzi o sukienki – może taką, pod którą będziemy mogli włożyć golf – czyli wykorzystać letnią kreację.
Zastanówmy się nad rzeczami, które mamy w szafie. Czy na pewno lubimy ten sweter? Czy dobrze się w nim czujemy?
Zróbmy przegląd swojej jesiennej garderoby i wytypujmy to, co nam się podoba, w czym lubimy chodzić, mamy komfort.
Moje propozycje:





Przy tworzeniu kolekcji na jesień/zimę przyświecał mi komfort dopuszczalny nawet w stroju biznesowym.
Ja na nadchodzącą jesień zaproponuję jeans: na spodnie i sukienki. Golfy oraz casualowe spodnie i kurtki na chłodniejsze dni – ale o tym w kolejnym newsletterze.
Drogie czytelniczki.
Co miesiąc ustalamy temat na kolejny newsletter. Część propozycji tematów jest od Was, za co serdecznie dziękuję.
Mam dla Was propozycję: zgłoście tematy, jakie chciałybyście czytać w newsletterze MB by Marta Banaszek.
Najciekawsze z nich zostaną nagrodzone markowym, białym T-shirtem MB.
Swoje propozycje podsyłajcie na adres mailowy: studio@martabanaszek.pl.